O 7 rano na polu namiotowym rozlega się koncert budzików. Leniwie wychylamy głowy z namiotu, żeby sprawdzić pogodę. Jest pochmurno, ale nie pada, postanawiamy więc położyć się jeszcze na “minutkę” 🙂 Mniej więcej godzinę później składamy namiot i pakujemy plecaki. Z kempingu Central wyruszamy dość późno, bo około godziny 9, pochłaniając naprędce batony proteinowe – nasze trekkingowe śniadanie. Główną atrakcją drugiego dnia wędrówki po Parku Narodowym Torres del Paine jest marsz wzdłuż jeziora Nordenskjöld z dłuższą przerwą przy punkcie widokowym, z którego rozciąga się genialny widok  zarówno na samo jezioro, jak i na postrzępione szczyty Los Cuernos (Cuernos del Paine). Celem, do którego zmierzamy tego dnia jest oddalony o 13.5 kilometra Camping Francés.

Jak zorganizować trekking w Torres del Paine?

Jeśli interesują Cię informacje praktyczne dotyczące organizacji trekkingu, kosztów, transportu, rezerwacji kempingów, wypożyczenia sprzętu oraz niezbędnego ekwipunku na pewno zainteresuje Cię nasz praktyczny wpis.

Drugi dzień trekkingu w skrócie:

  • Trasa: Camping Central – Camping Francés

  • Długość odcinka: 13.5km

  • Czas spędzony na szlaku: 8 godzin (wliczając przystanki)

  • Najniższy punkt: 90 m n.p.m.

  • Najwyższy punkt: 243 m n.p.m.

  • Nocleg: Camping Francés

  • Trudność odcinka: szlak prosty, jedyną trudność stanowi fakt, że przez cały odcinek musimy nieść ciężkie plecaki

  • Data: 16.03.2018

Na pierwszy rzut oka wędrówka zapowiada się znacznie łatwiej niż odcinek pokonany dzień wcześniej. O trudności tego etapu stanowi natomiast konieczność marszu z ciężkimi plecakami, zabieramy bowiem ze sobą cały sprzęt.
torres del paine torresdelpaine szlak w mapa chile patagonia dzien 2

Odcinek pokonany drugiego dnia trekkingu: Camping Central – Camping Francés.

Nie jesteśmy zaskoczeni, kiedy po dosłownie kilku minutach od startu czujemy pierwsze krople deszczu, przecież jesteśmy w Patagonii. Zatrzymujemy się więc na krótką chwilę, żeby założyć kurtki przeciwdeszczowe i pokrowce na plecaki. Ola z Łukaszem chwilę się wahają, ale ostatecznie decydują się na założenie “ponczo wstydu” 😀

Początkowy etap szlaku prowadzi po dość płaskim terenie. Ścieżka w wielu miejscach jest błotnista, pojawiają się też niewielkie potoki, które pokonujemy przeskakując po kamieniach. Ku naszemu zadowoleniu wychodzi słońce i zaczyna się robić naprawdę ciepło.

torres del paine patagonia trekking w dzien2
trekking w torres del paine w chile lago nordenskjold 2

Docieramy na skraj pięknego jeziora Nordenskjöld, wzdłuż którego będziemy szli już do końca dzisiejszego odcinka. Szlak robi się coraz bardziej wymagający. Dość strome podejścia w zestawieniu z ciężkimi plecakami momentami dają się we znaki. Kije trekkingowe okazują się nieocenione i pozwalają odciążyć kolana.

Jak przeważająca część piechurów, dłuższą przerwę robimy przy punkcie widokowym na jezioro Nordenskjöld i Los Cuernos. Również tutaj żegnamy się z Olą i Łukaszem, którzy wyruszają w drogę powrotną na Camping Central, by jeszcze tego samego dnia wrócić do Puerto Natales.

torres del paine patagonia trekking w lago nordenskjold panorama dzien2
torres del paine patagonia trekking w jezioro lago nordenskjold punkt widokowy
torres del paine patagonia trekking w lago nordenskjold dzien2
torres del paine patagonia trekking w jezioro lago nordenskjold radzimysobie
torres del paine patagonia trekking w lago nordenskjold marek dzien2
torres del paine chile patagonia trekking w los cuernos

Od tej pory maszerujemy już we dwójkę mijając po drodze kemping Los Cuernos, gdzie uzupełniamy wodę i zjadamy kanapki z hummusem. Czemu o tym piszemy? Żeby Was ostrzec 😉 O tym co nam się przydarzyło (nie, nie była to biegunka 😉 ) dowiecie się w opisie kolejnego dnia.

Przed nami ostatnie 2 godziny drogi do celu drugiego dnia trekkingu – kempingu Francés. Miejscem, które zrobiło na nas duże wrażenie była kamienista plaża, którą pokonaliśmy niewielki odcinek szlaku. To właśnie różnorodność poszczególnych odcinków i fakt, że przyroda zmienia się z godziny na godzinę sprawia, że trekking w Torres del Paine jest jednym z najlepszych na świecie.

torres del paine trekking chile trekking w jezioro
torres del paine patagonia trekking w plaza dzien2

Na kemping Francés docieramy około godziny 17. Meldujemy się w recepcji i odbieramy naklejkę na namiot. Dowiadujemy się, że ciepła woda jest tylko w damskich łazienkach (biedni panowie 🙂 ). Szczególną uwagę zwracamy na ostrzeżenie o grasujących na tym terenie szczurach.

Kemping usytuowany jest w lesie na dość stromym terenie, dlatego też namioty rozbija się na specjalnie przygotowanych drewnianych platformach. Platformę wybieramy sobie sami, rozbijamy namiot i upewniamy się, że całe jedzenie, jakie posiadamy, zostaje zawieszone w reklamówce na drzewie.

torres del paine chile camping frances pole kempingowe namiot platforma
torres del paine chile camping frances pole kempingowe namiot

Na terenie kempingu znajduje się wiata, pod którą przygotowuje się posiłek. Miejsca jest dość mało, ale za to można się schronić przed ewentualnym wiatrem, czy deszczem. Zjadamy liofilizowane spaghetti i wypijamy 2 litry ciepłej herbaty. Jesteśmy zaskoczeni, bo już około godziny 19:30 pod wiatą zostajemy sami. Robi się chłodno i wymęczeni piechurzy chowają się w swoich namiotach, żeby wypocząć przed kolejnym dniem wędrówki. Idziemy w ich ślady i wracamy do namiotu.

torres del paine chile camping frances pole kempingowe mesa
torres del paine chile camping frances pole kempingowe mesa gotowanie

Zaletą kempingu Francés jest jego usytuowanie w lesie, przez co namioty są dobrze osłonięte od wiatru. Przez całą noc słyszymy gwizd hulającego gdzieś w pobliżu wiatru, jednak gęsty las skutecznie nas przed nim chroni. Poranek ma nas jednak trochę zaskoczyć…

Przeczytaj relacje z pozostałych dni trekkingu!

Pierwszy dzień trekkingu

Trzeci dzień trekkingu

Czwarty dzień trekkingu

0 0 votes
Article Rating